Są autentyczni bohaterowie, konkretne fakty i zdarzenia, które z życiowego punktu widzenia zachodzą w określonym czasie i miejscu. Biografia "Emigrant na krajowej obczyźnie" Tadeusza Stańczaka idealnie spełnia te warunki.

Kobietą? Mężczyzną? A może grupą kilku osób? Budzi coraz większe emocje. A kluczy do rozwiązania tajemnicy jest bardzo dużo, a i one same rozrzucone są w wielu miejscach. Jak na razie – niedostępnych.

Ach... Och... Ech... Zauroczyła mnie kiedyś barwa głosu Gahana i tak zostało na lata. Gdy dowiedziałam się, że w lipcu przyjadą do Polski, kupiłam bilety na koncert pierwszego dnia sprzedaży (raniutko!). Wielbię słowa. Wielbię muzykę. "Kocham" Dave Gahana. I właśnie z tego powodu z wielką chęcią przeczytam "I Just Can't Get Enough" - biografię Depeche Mode. Odliczam dni do premiery najnowszego krążka tej kultowej grupy. Od dzisiaj zaczynam odliczać również dni do premiery książki Simona Spence'a. Jeszcze miesiąc...

Mam słabość do gry aktorskiej Deppa. Finito. Kim zostałby, gdyby nie był aktorem? Na to pytanie, być może, znajdziecie odpowiedź w jego najnowszej biografii. Podobno jest najpełniejsza, także jeśli interesują Was książki z tej kategorii, bądź najzwyczajniej w świecie jesteście fanami tego niezwykle zdolnego człowieka, przeczytajcie "Sekretne życie Johnny'ego Deppa". Mnie przypadły do gustu zdania: "To może się wydać dziwne, ale nigdy nie miałam specjalnie wygórowanych ambicji. Nie marzyłem o tym, aby zostać aktorem albo reżyserem. Byłem i wciąż jestem muzykiem. Reszta po prostu się zdarzyła". Po prostu...

Przeżycia wojenne pozostają w człowieku po to, by go zniszczyć i zabić. W najlepszym wypadku, by uniemożliwić powrót do życia, jakie się pozostawiło przed założeniem munduru.

Joanna Siedlecka bywa określana mianem "pani od biografii". Sięga do nietypowych życiorysów literatów – pisała już między innymi o Witkacym ("Mahatma Witkac"), Herbercie ("Pan od poezji") czy Kosińskim (wznowiony niedawno przez wydawnictwo Czerwone i Czarne "Czarny ptasior"). Tym razem dostajemy do rąk kolejne, zarazem najbogatsze ze wszystkich - zawierające kilkadziesiąt dużych zdjęć - wydanie swoistego reportażu biograficznego poświęconego osobie Witolda Gombrowicza. Twórczość Gombrowicza jest tutaj na drugim planie, bo autorkę przede wszystkim interesuje osoba autora. Siedlecka w konsekwentny i metodyczny sposób, zbierając relacje, przedziera się przez maski i pozy, żeby dotrzeć do prawdy o człowieku. Prawdy, która jak zwykle w takich przypadkach okazuje się być przynajmniej trochę zaskakująca.

Na długo zanim sprawa austriackiego potwora Josefa Fritzla wstrząsnęła światową opinią publiczną, bohaterem i antybohaterem zarazem masowej wyobraźni stał się Jack Unterweger. Wywodził się z patologicznej rodziny – winę za swoje nieszczęścia przypisywał matce, która parała się prostytucją i która porzuciła go w młodym wieku, zdając na łaskę i niełaskę dziadka – alkoholika. W wieku dwudziestu kilku lat Unterweger zamordował młodszą od siebie prostytutkę Maragaret Schäfer, za co został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Zza krat dał się poznać dzięki swoim zdolnościom literackim (opowiadania, autobiografia, sztuki teatralne)...